Info
Ten blog rowerowy prowadzi forti z miasteczka Kraków. Mam przejechane 10485.87 kilometrów w tym 97.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.55 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Sierpień10 - 0
- 2013, Lipiec24 - 0
- 2013, Czerwiec21 - 0
- 2013, Maj21 - 0
- 2013, Kwiecień16 - 0
- 2013, Marzec15 - 0
- 2013, Luty16 - 0
- 2013, Styczeń18 - 0
- 2012, Grudzień16 - 0
- 2012, Listopad14 - 0
- 2012, Październik14 - 4
- 2012, Wrzesień20 - 0
- 2012, Sierpień18 - 0
- 2012, Lipiec28 - 0
- 2012, Czerwiec16 - 2
- 2012, Maj12 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec5 - 0
Dane wyjazdu:
66.80 km
0.00 km teren
02:18 h
29.04 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1955 kcal
Rower:KTM Strada 4000
Runda 118 - Kolejny niedzielny
Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0
Z rana pogoda nie napawała optymizmem na przejażdżkę. Jeszcze w piątek miałem plan pojechania sobie dzisiaj do Zakopanego, ale wczorajszy deszcz spowodował, że nie było na to szans... Przynajmniej tak mi się wydawało.Przed południem zaczęło się wypogadzać i temperatura była całkiem znośna, więc długo się nie zastanawiałem i zebrałem się na kolejną, niedzielną przejażdżkę. Trasa podobna do tej z poprzedniego tygodnia, tym razem jednak odpuściłem sobie jazdę do Sanki, tylko przez to, że drogi dojazdowe są tam strasznie fatalne - a wielka szkoda, że od strony Aleksandrowic, czy Krzeszowic nie ma dobrego dojazdu.
Standardowo przejechałem dwa podjazdy treningowe (Giebułtów i Kleszczów). W Giebułtowie pod koniec jeszcze nie byłem dobrze rozkręcony i trochę brakowało, ale w Kleszczowie dzisiaj udał mi się fajnie wyjeżdżać. Jednak podczas podjazdów nie mogę patrzyć przed siebie, jak patrzę w dół jakoś jazda lżej mi idzie. Pod Kleszczów na całym podjeździe utrzymałem równe tempo i prędkość w granicach 14 km/h, może nie za wiele - ale czuję, że mogę wyjechać tam szybciej jak tylko nadejdzie odpowiedni czas.
Teraz pozostaje tydzień kręcenia do pracy. Może wreszcie się zmuszę i wstanę rano na przejażdżkę :D
Jak pogoda dopisze w przyszłą niedzielę to jadę zwiedzać Gliczarów :D
Kategoria 0-100 km