Oby nie koniec na ten rok...

Czwartek, 27 grudnia 2012 · dodano: 27.12.2012 | Komentarze 0

Chyba to była moja ostatnia przejażdżka w tym roku, i na pierwszą w nowym chwilę poczekam. Znowu problem z hamulcami... tym razem tylko przedni. Chyba olej mi gdzieś spie***ł ;/ Trzeba wreszcie pomyśleć nad jakimś sensownym bagażnikiem do wożenia roweru przy aucie...

Żyję pozytywna energią, bo chyba jutro pójdę się zorientować jaką nową maszynę mogę sobie kupić :P Oczywiście szosę...

Wigilia, wigilii...

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 24.12.2012 | Komentarze 0

Znalazłem chwilę czasu, żeby się przejechać... Ostatni dzień mrozików i tylko silny wiatr mocno dawał się we znaki, szczególnie w drodze powrotnej :)

Dzień do jeżdżenia miałem dobry, bo z wiatrem prawie 20 km kręciłem z prędkością w granicach 30 km/h :)

Znowu mróz

Czwartek, 20 grudnia 2012 · dodano: 20.12.2012 | Komentarze 0

Po krótkiej przerwie znowu udało mi się wystartować :) Wiele czasu nie miałem, toteż tylko 30 km ;/

Krótka przejażdżka

Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0

Korzystam sobie z urlopu i nie omieszkałem zabrać ze sobą roweru ;)
W niedzielę pierwszy rozruch ;) Krótki i mokry ;/ Niestety wpis robię we wtorek, a pogoda ciągle nie sprzyjająca. Co chwilę pada deszcz, który miejscami przymarza... nie ma co ryzykować z wyjazdem. Może się poprawi :)

Szalony czwartek

Czwartek, 13 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj działo się dużo... na szczęście jeszcze muszę przetrwać tylko piątek :D Niestety zmuszony jestem podróżować samochodem ;/ Ale w niedzielę na pewno nadrobię :D

No i pękło 6000 w tym roku... bez szału, ale w przyszłym roku myślę mieć tyle w połowie roku :)

Środa... jeszcze dwa dni

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 12.12.2012 | Komentarze 0

Byle do piątku i na urlop :D Oczywiście z rowerem :D

Norma

Wtorek, 11 grudnia 2012 · dodano: 11.12.2012 | Komentarze 0

Do i z pracy... bez szczególnych przygód :D

Więcej śniegu ;]

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 0

Ciągle pada i dopiero się rozkręca :D Będzie się jeździło ;]

Kolejny rekord zimna...

Niedziela, 9 grudnia 2012 · dodano: 09.12.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj udało mi się wyjechać dużo wcześniej niż wczoraj. Myślałem, że dzięki temu napotkam nieco lepsze warunki termiczne. Myliłem się jednak i to dość sporo :D Natura nadal utrzymuje niskie temperatury :)

Startowałem przy mniej więcej -7,5 stopnia... Najpierw pojechałem sobie ul. Powstańców i odbiłem na Dziekanowice. Stamtąd prosto do Węgrzc, dalej przez Bibice, Zielonki i Modlniczkę, aż do Zabierzowa. Następnie do Balic i wzdłuż autostrady do Kryspinowa. Tam zamiast od razu skręcić na Przegorzały postanowiłem sobie jeszcze dołożyć kilka kilometrów zwłaszcza, że z Balic jakoś mnie naszło i jechałem dość szybko. Równie szybko dojechałem do Liszek, a stamtąd do Piekar. Później znowu zajechałem na Kolną - tj. wczoraj. Dzisiaj już nie tylko ja pedałowałem trasą rowerową - przy samym ośrodku było nas aż trzech, a po drodze do Krakowa mijałem chyba jeszcze kolejne 3 osoby :D Normalnie szał :P

Dojeżdżając do Tynieckiej, mój licznikowy termometr wskazał rekordowe -10 stopni - nie wiem czy ogólnie była taka temperatura, czy przyczynił się też do tego wiatr. Mniejsza o to :) Rekord jest!
Skoro przy -10 się da, to i przy -20 pojadę :D - Może czyta to jakiś urzędnik, typ klasy: "nie da się", "nie można".

Jadąc dalej bulwarami, postanowiłem znowu trochę wydłużyć trasę i zamiast pojechać koło galerii Kotlarską i dalej Powstania Warszawskiego, pojechałem dalej aż pod M1. Stamtąd do Jana Pawła, i Meissnera. Później już powrót wczorajszymi śladami :)

Nie zabierałem ze sobą ani kropli wody, ani nic do przegryzienia - może przynajmniej gdybym miał z jedną czekoladę i wyjechał z godzinę wcześniej udałoby mi się dzisiaj dokręcić do 100 km. Tak przy końcu czułem już lekkie ssanie w żołądku...

Zabierzów... © Forti

Kolejne zlodowacenie? © Forti

Nie tylko mi podoba się jeżdżenie przy -10 :D © Forti

Nikt nie powie, że ściemniam :D © Forti

Nie wiele widać przez mgłę? (czy oby napewno to mgła tylko i wyłącznie) © Forti

Prxy takim mrozie w tych murach, kiedyś na pewno nie było ciepło. © Forti

Nadal zimno

Sobota, 8 grudnia 2012 · dodano: 08.12.2012 | Komentarze 0

Mróz nadal nie odpuszcza :) Dzisiaj ani na moment temperatura nie podskoczyła nawet do 0 ;]

Wyjechałem dość późno, w zasadzie Słońce powoli już zachodziło ;] Zaczynałem od -3.5 stopnia, w "najgorszym" czasie było -9.6 stopnia :D To mnie nie odstraszyło i udało mi się spokojnie przejechać fajną trasę - choć momentami nie było specjalnie odśnieżone i trzeba było mocno uważać, żeby nie zaliczyć gleby.

Jutro wypadałoby wyjechać wcześniej i trochę dłużej pojeździć :) Dzisiaj niespecjalnie zdążyłem się zmęczyć :)

DO ZOO :) © Forti

Kraków - Przegorzały © Forti

Trasa tyniecka... © Forti

Jubilat w świątecznym "ubranku" © Forti