Mokry piątek

Piątek, 30 listopada 2012 · dodano: 30.11.2012 | Komentarze 0

Do południa wszystko było fajnie... wiał sobie chłodny wiaterek, wkoło było sucho i myślałem, że już tak do wieczora zostanie. Co najwyżej mogło się zrobić zimniej na co byłem przygotowany, ale nie. Musiało wszystko się pomieszczać i nie dość, że musiałem z roboty wychodzić prawie 45 minut później niż normalnie, to jeszcze zaczął padać deszcz :D I znowu nie miałem błotników, ani kurtki przeciwdeszczowej... Dupa mokra drugi raz w tygodniu ;D Ale mnie to nie zraża, jutro jak się uda to jakaś krótka przejażdżka po mieście i w niedzielę pasowałoby spróbować machnąć grubo ponad 100 km :)